czwartek, 31 maja 2012

Szczęście

Przesłanie na wieczór:


Idę do lodówki, też poszukam. Jeśli nie znajdę szczęścia, to może chociaż Nutellę.

5 komentarzy:

GOSIA pisze...

idę w Twoje ślady..

Małgorzatka pisze...

ja już wolę nie, bo mnie mąż zapisze do programu "chorobliwa otyłość"

Cuilwen pisze...

Szukając szczęścia znalazłam paczkę ciasteczek Milka w czekoladzie. Zeżarłam wszystkie co do okruszka. W końcu dzień dziecka, trzeba sobie czymś humor poprawić.

GOSIA pisze...

humor trzeba sobie poprawiać CODZIENNIE ;)

Cuilwen pisze...

Oj taaaak! :) Chyba się przejdę do sklepu po zapas poprawiaczy humoru ;)