sobota, 28 kwietnia 2012

Żadna kobieta nie da ci tego co mogą dać ci klocki Lego

Najlepszy z Mężów najwyraźniej zadumał się nad głębią znaczeń tej sentencji i zaopatrzył się w zestaw Lego Mindstorms. Już się nie mogę doczekać co razem z Zuzą wyprodukują, a pomysłów jest ponoć wiele :)  Spodziewam się spektakularnych efektów, jako że Małżonek wyedukował się był na kierunku "Automatyka i Robotyka" ;) Jeśli mogę mieć sugestię - Najdroższy, nie zechciałbyś skonstruować robota, który wyręczyłby mnie na przykład w prasowaniu? :P

Jutro, punktualnie o godzinie 13.00 ten oto sympatyczny młody człowiek



zostanie ochrzczony :) Stół pożyczony (dzięki Bogu za sąsiadów), szarlotka upieczona, tort się chłodzi w lodówce, jutro muszę uczynić jedynie obiad na  9 dużych i 4 mniejszych osób.
Mam nadzieję, że Młody stanie na wysokości zadania i zachowa się przyzwoicie ;)

To ulubiona zabawa:


Jeśli ktoś już łapie za słuchawkę, by zawiadomić opiekę społeczną, śpieszę uwiadomić, że klapki są czyste i nowe i dziecięciu bynajmniej nie grozi niebezpieczeństwo ;)

Ździebko jestem spięta, więc idę się relaksować, między innymi przy muzyce:




3 komentarze:

Kajka pisze...

Kochana, a ftalany i inne chińskie badziewie w plastiku ;)))???? Nie wiem co takiego w nim jest, ale Kajetan też wpierdzielał i bardziej mu smakowało niż cokolwiek innego. No może poza moim skórzanym paskiem. Zestawu Lego zazdraszczam, albowiem Kacper nabędzie go dopiero kiedy matka mu odda kasę, co chyba nieprędko nastąpi ;)

Małgorzatka pisze...

ahahahahahah
umarłam jak spadł
ahaahhahahah :D:D:D:D:D: splułam ekran :P

powodzenia w kościółku:)

Cuilwen pisze...

Matju olewa ftalany ;) Twardziel z niego, daje radę, wyżera kurz spod szafek i zjada kocie kłaki u sąsiadów :)

No, śmiszny jest, czasem raczkuje i potyka się o własne nogi, rozpłaszcza się na podłodze na żabkę :) Albo siedzi i nagle gibnie się do tyłu i leci z rozmachem na podłogę :) Małe centrum rozrywkowe ;)