Dobry, zajęty dzień. Cisza. Dzieci śpią. Cisza. Spożyte w Ikei pyszne kalorie spalone na rowerku, w mięśniach miłe zmęczenie. Cisza. Książka. Coś dobrego do picia. Cisza. Błogosławiony spokój.
Trwaj chwilo, jesteś piękna.
Sobotni wieczór nie może się obyć bez kołysanki :) Lecimy na repeat i uśmiechamy się ;) Chyba w końcu nauczę się hiszpańskiego :P
3 komentarze:
I love Juanes! Too bad he cut his hair!
kalorie z Ikei pochłonęłam w zeszłą niedzielę :) a ciszy nie pamiętam :)
a propos chusty- śliczne te gekonki! ja za to szukam czegoś gładkiego i cienkiego na lato- masz jakieś sugestie?
Gładkie i cienkie, hmmm... Już nie siedzę w rynku, więc nie mam pojęcia co teraz kto ma w ofercie, ale najcieńsze chusty jakie widziałam to Vatanai :)
Prześlij komentarz