Dziewczynki od razu wyruszyły w teren, zwabione magnetycznym urokiem wiewiórek, których całe tabuny kicały po trawnikach.
Mat błyskawicznie zasnął i przez czas jakiś nie przysparzał problemów.
Wiewióry były wszędzie...
Bliskie spotkanie z końmi.
Chlebek, przeznaczony pierwotnie dla ptaków, skończył w końskiej paszczy ;)
Niemowlęcy posiłek w terenie, wersja soft. (Istnieje jeszcze wersja hard, kiedy nie ma wózka i trzeba trzymać dzieciaka na kolanach i trafiać łyżeczką w otwór gębowy, przemieszczający się błyskawicznie wraz z rozglądającą się energicznie głową).
Dziewczynkom trzeba było długo tłumaczyć że NIE, NIE MOGĄ wejść do fontanny.
Jak to w Łazienkach - wszędzie rozwrzeszczane pawie :)
Wycieczkę zakończyliśmy w przydomowym Makdolcu. Jak świętować to świętować, zmęczona matka musi od czasu do czasu podtruć się czymś pysznym ;)
Tata i syn :)
Mama i stado ;)
7 komentarzy:
Ślicznie!!!!
ja niestety siedzę sama:/
To współczuję :( Czyli po prostu zwykła, codzienna masakra...
Cudnie Was widzieć wszystkich razem!
ale fajowo ;)
pięknie wyglądacie :D
a na ławkach gdzie karmiłaś matju też mam foty sprzed 4 lat ;)))
:)))
ale wiesz co jest największym absurdem naszego miasta??
nie ma miejskiego placu zabaw, zlikwidowali,bo przebudowują, ma być za ok 3lata (czyli ok 6) jest tylko 1 zjeżdzalnia między blokami i stare hustawki sprzed wojny tam zbierają się okoliczni rodzice i narzekamy,że nie ma placu zabaw. No bo nie ma, powinni przecież zrobić zastępczy, nie zrobią. A u Was pewnie na każdym osiedlu??;)
Na każdy osiedlu jest plac zabaw, najczęściej jeden większy i jeden albo kilka mniejszych. Tu gdzie teraz mieszkam są dwa. Tylko wiesz co - nie ma ani kawałka cienia, żadnych drzew, nic. Efekt jest taki, że tylko najbardziej zdesperowani przyprowadzają tam dzieci w lecie, wszystkie urządzenia są nagrzane, można na nich jajka usmażyć, wszędzie gorący piach (nie wiem co to za porąbany pomysł wysypywać place zabaw piaskiem, tylko w Polsce coś takiego widziałam :/).
Wyznam szczerze, że chętnie zamieniłabym te place zabaw na widok na Giewont :P
Prześlij komentarz