Siedzę ja sobie i przeglądam forum. I nagle orientuję się, że w domu panuje dziwna cisza... Poderwało mnie z miejsca, oczami duszy zobaczyłam wachlarz potencjalnych dramatów do opanowania i poleciałam szukać Kluski.
Oto co zastałam w salonie:
Kluska usadziła się na kanapie, uprzednio włączywszy TV (samodzielnie, żeby nie było że ja 15miesięczne dziecko zabawiam telewizorem!). I przysnęła sobie, oglądając na TVP INFO relację z obrad Sejmu.