piątek, 20 lipca 2012

:)

Ten Pan jest moim idolem :)
Nie dość, że sam usypia dziecko (!), to w dodatku grając na GITARZE.
[kisiel mode on]
<3 <3 <3

wtorek, 17 lipca 2012

Z dedykacją...

... dla mnie i wszystkich innych matek, które boją się spojrzeć w lustro. Jesteśmy piękne. Powtarzajmy sobie to bez przerwy... a może któraś z nas w końcu w to uwierzy ;)


niedziela, 15 lipca 2012

Dzielnie niedzielnie

Od kilku dni Najstarsza przebywa na wakacjach u dziadków :) Planowo miała tam zostać tylko dwa dni, ale  są ze sobą tak szczęśliwi, że Zu zostanie dłużej :) Pojechaliśmy ją odwiedzić i dowieźć zapas czystych ubrań. Niespecjalnie się przejęła i naszym przyjazdem i odjazdem, co bardzo mnie cieszy :)


Matju stanowił atrakcję numer jeden. Z początku silnie protestował przeciw posadzeniu na trawie, w wózku czy na czyichkolwiek kolanach, więc pod nadzorem wylądował na stole:


Przywieźliśmy Zuzi hulajnogę. Pełnia szczęścia.


Mat bardzo chciał się bawić z siostrą, leciał na łeb na szyję ;)


W końcu się przemógł i wykazał zainteresowanie podłożem.


Kiedy trawa przestała stanowić przeszkodę, zaczęło się robić coraz przyjemniej.



Mama łapała się za głowę, patrząc jak dziewczynki usiłują sobie zrobić krzywdę na hulajnogach.


Mat grał z tatą w piłkę :)




Szczęśliwie zakończyliśmy weekend, od jutra zwykła orka, bez dodatkowych atrakcji. Amen.