Zu: Mamo! Na podłodze w łazience chodzą trzy wszy!
Ja; [apopleksja, zawał, atak paniki, puls 160, ciśnienie 400/200]
Zu: Haha, prima aprilis.
Ja: ...
Z nowości:
Ania straciła kolejny ząb. Wydawało mi się, że to pierwszy, ale ona twierdzi, że nie.
Mateusz stracił swoje bujne loki typu plereza.
Sytuacja na jego głowie zaczynała wymykać się spod kontroli, nie dawało się tego rozczesać ani porządnie umyć (mamo, nieeee, nie ruuusz, boję sięęęę). Zabrałam go więc do fryzjera.
Najpierw piszczał, że się boi, ale potem dzielnie trwał na fotelu i nawet nie miauknął.
Teraz wygląda tak:
\
Moim skromnym zdaniem zdecydowanie korzystniej :)