niedziela, 25 maja 2008

Girasol Gaj Oliwny

Dzięki Oli z Galerii 7 Kolorów Tęczy (DZIĘKUJĘ :) stałam się szczęśliwą posiadaczką Girasola Gaj Oliwny, 5,20m. Ten kolor chodził za mną od kiedy go zobaczyłam po raz pierwszy i wreszcie mogę się nim napawać do oporu. Trudny do uchwycenia na zdjęciach, w rzeczywistości jest mniej szary, bardziej soczysty, kojarzy mi się z pierwszą majową trawą. Ogromnie optymistyczny:)
Miałam już kiedyś okazję testować Girasola, kiedy jeszcze naszałam Zuzę. Tamta chusta też była jednostronna, całkiem miło się w niej nosiło, łatwo wiązało, ogólnie byłam na "tak", no i po paru miesiącach doczekałam się swojego Girka :)
Chusta jest mięciutka, lekka, bardzo miła w dotyku, jakby mechata :) (nie wiem czy w związku z tym nie będzie bardziej grzać w lecie, ale to się zobaczy). Tkana splotem skośnym. Bardzo mi się podoba :) ChustoKlusce na pewno będzie w niej przytulnie.



Dostałam też śliczną bransoletkę z koralików, w kolorze harmonizującym z chustą :) Prawda, że urocza? Kocham zielenie :)