piątek, 7 sierpnia 2009

Powtórka

Ania wyzdrowiała. Nie wiadomo co to była za choroba. Samo przeszło.
Żeby nie było mi za miło, zachorowała Zuzia. Nic poważnego, zwykłe przeziębienie, ale Ania tez już zaczyna kichać. W przyszłym tygodniu jedziemy na wakacje. I pojedziemy, choćbym miała wieźć je karetką.

Brak komentarzy: