Oj nie pamiętam, jakoś tak w siódmym... Gotowałam jaglankę zgodnie z przepisem na opakowaniu, potem mieszałam ją z duszonymi jabłkami i miksowałam wszystko razem na mus. Ania czasem jadła, ale w sumie częściej pluła :P Mateo będzie dostawał słoiczki ;)
Póki co to też daję słoiczki, gotowałam mu ale jakoś nie umiem zmiksować na gładką papę kawałka marchwi. teraz mu daję hippa ziemniak dynia i jest ok:)
4 komentarze:
No to jesteśmy już w 2012
z nadzieją na koniec :D
I mam pytanko
jak robisz kaszę jaglaną z jabłkiem? :> Bo wyczytałam, że od tego zaczęłaś rozszerzać dietę Ani;) W którym to było miesiącu?
Oj nie pamiętam, jakoś tak w siódmym... Gotowałam jaglankę zgodnie z przepisem na opakowaniu, potem mieszałam ją z duszonymi jabłkami i miksowałam wszystko razem na mus.
Ania czasem jadła, ale w sumie częściej pluła :P
Mateo będzie dostawał słoiczki ;)
Póki co to też daję słoiczki, gotowałam mu ale jakoś nie umiem zmiksować na gładką papę kawałka marchwi. teraz mu daję hippa ziemniak dynia i jest ok:)
Prześlij komentarz