środa, 28 grudnia 2011

Ania powiedziała...

- Bo mamusiu upadłam i zlobiła mi się dziulka w nodze i wylecą mi klewy...
(tłumaczenie: przewróciłam się, skaleczyłam i leciała mi krew)

Okoliczności życiowe są różne, niekoniecznie sprzyjające, ale knebel mam i kaganiec, nie marudzę. Nie powinnam. Uśmiecham się codziennie do lustra, a kiedy już dobiorę odpowiednie kąty nachylenia ust i stopnie naprężenia mięśni policzków, gotowa jestem by zaprezentować się temu niezwykle przyjaznemu światu.


2 komentarze:

GOSIA pisze...

Ewcia! Trzymaj się - słyszałam że wchodzi ustawa dla psów podwórkowych dzięki której najkrótszy łańcuch ma wynosić nie mniej niż 3 metry. To już coś!! Może przy okazji pomyślą o matkach małych dzieci?

Cuilwen pisze...

Hahahahaha :P