Każdego ranka jestem stosem puzzli, nieporządnie wymieszanych. Godzina po godzinie usiłuję składać się na nowo, cierpliwie dopasowując kawałek po kawałku. Wieczorami mam już ułożony całkiem spory fragment obrazka. Co z tego, kiedy idę spać i rano mogę zaczynać od nowa.
I jeszcze raz i jeszcze.
Chociaż przyznaję, że boję się, co zobaczę, kiedy wreszcie skończę.
Myślę sobie - jak tu żyć, widząc, że nie umiem tylu rzeczy? Znając tylu ludzi, którym nigdy nie dorównam, choćbym się starała? Jak przestać się porównywać z tymi, co zaszli dalej, co mają wiecej talentów i potrafią je rozwijać? Co robię źle?
Jak mogę być z siebie dumna, wiedząc, że jedyne co umiem to ubrać trójkę dzieci i wyjść z nimi na zakupy, a i to czasem przekracza moje możliwości? Zmianę pieluch i zabawę ciastoliną porównywać z napisaniem książki? Wiersza? Namalowaniem obrazu? Zrobieniem zdjecia, które odbiera oddech? Kim ja jestem?
I dlaczego, do cholery, tak mi zależy?
Czasem wydaje mi się, że nie mam innego wyjścia, tylko odciąć się od wszystkich, którzy budzą mój podziw, otoczyć się zewsząd chwalebną przeciętnością, grzebać w piaskownicy, lepić bałwany i rozmawiać o kupkach i zupkach. Zapomnieć o tym, że może być coś więcej. Przetrwać tak aż do końca, który niech nadejdzie jak najszybciej.
22 komentarze:
porównuj się ze mną to będziesz pozbawiona kompleksów:P:P:P
a serio to mam ten sam problem
LOL no nie wiem, ja nie umiem takich dobrych rzeczy gotować :P
Ewka, biore Goche pod pache i jedziemy Cie kopnąc w dupsko (Goche sam kopne :P )
Ty masz wspaniały talent! umiesz się pięknie wysławiac, nawet w 3 językach!
widzisz niuanse i szczegóły. umiesz przystępnie i ciekawie opisac choćby cokolwiek. to wszystko jest w Tobie. nie mozesz sie porównywać do innych ludzi, kazdy ma inne życie i inne warunki do rozwoju. na każdego przychodzi czas. to tylko pit-stop :**** cierpliwości, puchatku! :D jestem z Tobą i wierzę ze kiedys im wszystkim pokazesz! bo jest co! :)
oraz, czy ci podziwiani, będąc w Twojej sytuacji też byliby tak produktywni i genialni? ni chu!
Księżniczko, zaliczasz sie w poczet tych podziwianych, wiesz :P I DAJESZ RADĘ, no :D
dzięki :* chyba znowu wpadłam w tryb "jestem do dupy", pewnie mi przejdzie za jakiś czas ;)
jak coś to do usług :) moge Cię głaskać i głaskac :) rozumiem sinusoide :) i uprzedząjąc watpliwości - absolutnie nie czuję się tym zmęczona i ciągle tak samo żarliwie zapewniam - jesteś wspaniała! :)
haha jam nie tak produktywna :)
jedyne czym się różnię od Ciebie, to fakt, że całą swoją energię skupiam na nie porównywaniu się do innych, życząc im jednoczesnie jak najlepiej :) ale sobie też, więc równowaga jest :D
O i to byłby ideał do którego należałoby dążyć ;) Ja na razie zyczę jak najlepiej innym a sobie jak najgorzej ;)
Dziekuję :*
ale kochana, dlaczego? najpierw życz dobrze sobie :) i dopiero z tego punktu możesz życzyć dobrze innym :)
jesteś warta wszelkich cudowności świata!
Pracuje nad tym ;)
Yo! po raz kolejny napiszę wszystkim znaną prawdę o Ewie, czyli, że:
a. jest wspaniała
b. piękna
c. zdolna
d. pracowita
e. ma trójkę ślicznych dzieci
f. nie ma czasu dla siebie
g. ma czas dla dzieci
h. za rok będzie w zupełnie innym miejscu, bo zyska godzinę dla siebie
i. za dwa lata będzie miała ze dwie godziny
j. jest cierpliwa, co wielu przychodzi z ogromną trudnością
k. powinna zrozumieć, że inni umieją mniej i często jednej rzeczy poświęcają całą energię zaniedbując całą resztę dookoła
l. oraz zupełny oftop "jebać pinterest źródło wszelkiego zła i depresji" :D
hahahahahahahahaha Kasia aj low juuu
Dzięki :D
co do Pinterestu - pełna zgodaaaaa!
jakież to hobby?
Ooo zgadzam się z Kasią, tez to wszystko widzę :)))
No Ewa ja Cię proszę, mam podobnie, tylko ja nie władam w przeciwieństwie do Ciebie trzema jezykami w których możesz się wysłowić.I umiem niewiele, albo nic. I pogrążam się co 5 minut w nowej depresji: nie umiem szyć, szydełkować, mówić po angielsku tak, żeby nie budzić śmiechu na sali,nie umiem jeździć na nartach, koniec nie wymieniam więcej.Ewa będzie dobrze, władaj chwilowo wszystko c mądre do tych trzech walizek, które Ci spać nie dają.A potem luz.
Dziekuję :)
A propos języków to pozwól, że Ci wytknę hindi :P Nie wiem jak z Twoim angielskim, ale szlaczki umiesz pisać śliczne :D I to jest coś! Angielski to pikuś w porównaniu :D
Laski drogie, tera jak się ma jutuba to się można wszystkiego nauczyć, jedyne co trzeba to się nie dołować. czas nadejdzie jeśli ma nadejść, a jak nie ma nadejść to się nie ma czym stresować, prawdaż? to jestem ja co po szydełko sięgnęłam ze dwa lata temu, maszynę odkurzyłam też coś kole tego czasu. na nartach jeden dzień z instruktorem i luz. i powiem tylko, że ja jestem absolutnie przekonana, że można się nauczyć niemal wszystkiego, ale czasem nie wiadomo po co. a z zasady może Ci się na przykład nie podobać i co z tego, że inni umieją, o! na przykład możnaby zostać chirurgiem koło 60tki, tylko co to komu dobrego przyniesie ja się pytam ;)
no więc właśnie takie podejście chciałabym mieć :) I do pewnego momentu miałam, ale wszystko się popieprzyło.
Ewa, wez no pierwszego lepszego z tej grupki tych, ktorzy "cos osiagneli", czy kogo masz na mysli.... i kaz mu isc na zakupy z trojka dzieci. To znaczy najpierw niech ubierze te dzieci (a jest minus 20 na dworzu), nie?
I tak dalej - - -
Reke dam sobie uciac, ze polegnie...
A Ty to umiesz. Wiec nie piernicz, ze tak powiem.
A w ogole piekne komentarze... bardzo jestem pod wrazeniem. KOCHAM WAS DZIEWCZYNY...!
Prawda jest taka, ze kazdy jeden na tym swiecie ma swoja depreche czy bolaczke i kazdego cos gniecie, boli i uwiera. Kazdy swoj krzyzyk niesie...
Tylko moze niektorzy moze umieja to zagluszyc lub schowac. Ale czy im tego zaraz trzeba zazdroscic????
:-)))
No i widzisz, wychodzi Ci brak SPA, nie? ;-)))
xxx
Ewa, wez no pierwszego lepszego z tej grupki tych, ktorzy "cos osiagneli", czy kogo masz na mysli.... i kaz mu isc na zakupy z trojka dzieci. To znaczy najpierw niech ubierze te dzieci (a jest minus 20 na dworzu), nie?
I tak dalej - - -
Reke dam sobie uciac, ze polegnie...
A Ty to umiesz. Wiec nie piernicz, ze tak powiem.
A w ogole piekne komentarze... bardzo jestem pod wrazeniem. KOCHAM WAS DZIEWCZYNY...!
Prawda jest taka, ze kazdy jeden na tym swiecie ma swoja depreche czy bolaczke i kazdego cos gniecie, boli i uwiera. Kazdy swoj krzyzyk niesie...
Tylko moze niektorzy moze umieja to zagluszyc lub schowac. Ale czy im tego zaraz trzeba zazdroscic????
:-)))
No i widzisz, wychodzi Ci brak SPA, nie? ;-)))
xxx
ojtamojtam wszystko to kwestia wyborów. nie ma ludzi którym wszystko wychodzi i nie da się robić wszystkiego na raz i wszystkiego tak samo wspaniale. no i nic nie jest na zawsze- choć teraz siedzimy po uszy w tych kupkach, za jakiś czas dzieci podrosną i będą wymagały coraz mniej naszego czasu i uwagi. i choćby dlatego nie warto teraz odpuszczać i pogrążać się w kupkozupnej beznadziei- trzeba się jakoś trzymać na poziomie żeby potem nie zostać z ręką w nocniku!
:D KOCHAM WAS!
Prześlij komentarz