Zdjęcie autorstwa
Grahama Collinga.
Patrzę i znowu jestem dzieckiem, przy każdej okazji uciekającym do lasu.
To światło... Omójborze, to światło. "Piękne" brzmi tu jak obelga. Chciałabym wziąć ten obrazek i wytatuować go sobie na powiekach od środka, zamiast tego, co tam teraz jest.
4 komentarze:
zabójczo piękne te zdjęcia, utalentowany facet. szkoda, ze tak nie potrafię. A to zdjęcie kojarzy mi się z wakacjami w dzieciństwie :)
To jest właśnie to - być w odpowiednim czasie tam gdzie trzeba. Zazdroszczę takim ludziom.
Weszki ci latają przed oczkami ;)
Mi zawsze na zdjęciach brakuje ... wiatru i zapachu. Wtedy by mi już nic do szczęścia nie brakowało.
o jakby tu przytargać śpiwór z poprzedniego posta to byłoby idealnie ;)
Prześlij komentarz