wtorek, 3 lutego 2015

Poetą się bywa

Nie ma to jak mózgotrzepny quizik na skołatane nerwy. Dziś BuzzFeed zaserwował mi quiz "Którym sławnym poetą jesteś?".
Oczywiście jestem Sylvią Plath :) Jakżeby inaczej ;)

"You got: Sylvia Plath
You think of yourself as an outsider, but people really relate to both your triumphs and struggles. You aren’t afraid to be totally honest about your feelings, and that inspires others to do the same."

Skoro tak, to dla smaku wrzucę jeden z moich ulubionych wierszy. Chciałam wstawić też tłumaczenie, ale nie znalazłam ładnego, a sama się nie będę porywać na świętości :)

Sylvia Plath - "Morning Song"

 Love set you going like a fat gold watch.
The midwife slapped your footsoles, and your bald cry
Took its place among the elements.

Our voices echo, magnifying your arrival.  New statue.
In a drafty museum, your nakedness
Shadows our safety.  We stand round blankly as walls.

I’m no more your mother
Than the cloud that distills a mirror to reflect its own slow
Effacement at the wind’s hand.

All night your moth-breath
Flickers among the flat pink roses.  I wake to listen:
A far sea moves in my ear.

One cry, and I stumble from bed, cow-heavy and floral
In my Victorian nightgown.
Your mouth opens clean as a cat’s.  The window square

Whitens and swallows its dull stars.  And now you try
Your handful of notes;
The clear vowels rise like balloons.


I zacny podkład muzyczny.

3 komentarze:

Unknown pisze...

Na pewno bys przetlumaczyla po mistrzowsku, przciez Ty tak pieknie piszsz

Cuilwen pisze...

Dziękuję, ale jak zwykle mnie przeceniasz :*

Unknown pisze...

Niemozliwe, piszesz poetycko, to jakby moglo byc inaczej