wtorek, 14 kwietnia 2015

Rozmówki

Matju [pokazuje kromkę chleba]: Prawda, że to jest sroptokąt?
Ania: Tak, z czubkiem uciętym twoją jadaczką.


Matju [płacze]: Bo ja chciałem bić Zuzię i ona mnie uderzyła w ciałoooooo!
Ja: Widzisz? Bicie jest niedobre, czemu chciałeś Zuzę bić?
Matju [chwila zastanowienia, szybka zmiana frontu, płacz żałosny i demonstracyjny]: Wcale nie chciełeeem biiiić! To ona mnie walnęła! Daj jej karę!

Widzę w nim potencjał. Może prawnik, może polityk... ;)


6 komentarzy:

Unknown pisze...

Adwokat

Ka pisze...

Eno, ale "czubek uciety jadaczka" tez jest poetycki....! :))))

Cuilwen pisze...

Tak, dzieci produkują dużo takiej nowoczesnej poezji :D "Ucięty jadaczką czubek sroptokąta", doskonały tytuł wiersza :D :D

Kajka pisze...

Cwaniak. Kajtek też najpierw zaczepia a potem leci na skargę z rykiem.

Cuilwen pisze...

Najlepsze, że oni autentycznie wierzą, że są niewinni ;)

Kajka pisze...

Prawda? Też odniosłam wrażenie, ze K. jest o tym święcie przekonany ;)