piątek, 1 lipca 2011

Są takie dni...

... kiedy, mimo wysiłków, nic, ale to nic się nie udaje. W garnku przypalisz nawet czystą wodę; przedmioty nabierają żwawości i lecą ci z rąk; kiedy tylko otworzysz usta - zaraz kogoś zupełnie niechcący wkurzysz.

Minuta po minucie, godzina po godzinie - sypało mi się dziś wszystko, od ciasta z agrestem po stosunki międzyludzkie. Rower stacjonarny znowu zaczął przeraźliwie skrzypieć, klawiatura lapka ponownie zgubiła enter, dzieci koncertowo grały na nerwach, deszcz lał, suszarka i pralka zeżarły chyba część skarpetek, bo nie mogę ich znaleźć, mózg się zawieszał przy anglojęzycznej tv... I tak dalej.
Tracę wiarę w swój rozum, a może raczej rozumek :), takoż w zdolności, nie wspominając o szczęściu :)

Bardzo potrzebuję tego cudownego specyfiku ratującego życie i zdrowie psychiczne ;) W duużych ilościach. Idę do kuchni na polowanie ;P

4 komentarze:

delfina pisze...

Jadę dziś z małżem , całym towarzystwem i załadowanym bagażnikiem nad jezioro , gdzie dziećmi zajmą się dziadki , gdzie mogę pomachac tyłkiem w rytmie " bara , bara" , co mnie odstresowywyuje , w miejscu gdzie widzę światełko w tunelu , że warto prztetrzymaś odśnieżanie , jesinne błoto , choróbska ... , i co? Siedze w domku letniskowym z tesciami , męzęm ( a powinnam seks na plaży pociskać właśnie) , dziecmi marudzącymi o 23.30 , bo przespał w aucie 2 godziny i teściami marudzącymi , że kompa mam za głośnoooooo
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa , a miało być tak fajniusio:D
Dobrze , że piufko mnei znieczula . Czy to podchodzi pod alkoholoizm???:D
Ide jutro kupić na targu jebodko do dukienki na chrzciny i ślub , na które musze wydac fortune:D
I niech jutro nie padaaaaaaaaaaaaa , o Pniwe Boże :D
Pozdrowienia ze Sławy:D

Cuilwen pisze...

:D Twarda z Ciebie kobita, nie takim przeciwnościom radę dasz :P
Ach piffffo, zazdroszczę, [ij sobie pij... jak tylko urodzę to się z Tobą napiję, a co... ;)

delfina pisze...

Wróciłam :D
Jebodka nie mam ;), ale wczoraj potańczyłam , zmokłam , pomarzłam ...
A teraz do łóżka , bo jutro trzeba pakować się nad morze :D Hard core będzie , bo pod namiot jedziemy:D Miłego tygodnia

Cuilwen pisze...

I nawzajem :)