Też tak miałam, ale jakoś przy trzecim spokorniałam i nawet nie mam mu tego za złe że nie mam kiedy czytać.... Pewnie to niezbyt dobry objaw, że nawet mnie to nie martwi. Policzyłam że przy moim 8miesięcznym maluchu przeczytałam ....raptem 6 książek (to chyba najgorszy wynik w moim życiu od kiedy zaczęłam czytać)!
A, i jeszcze dodam ze mój 8latek napisał ostatnio w wypracowaniu "CO wyjątkowego jest w Twoich rodzicach?" ze mama czyta nawet pod prysznicem (to prawda: przeprowadziliśmy sie pół roku i od tamtego czasu nie mam wanny, która była dla mnie czytelnią, pokojem medytacyjnym, etc.) A Ty jak sobie radzisz z czytaniem?
Nie radzę sobie bez czytania :/ Nie lubię siebie bez książek :/ A Mateusz jest trudnym niemowlakiem, bardzo czasożernym, więc czytać mogę tylko wieczorem, w dzień młody sypia po 15 minut :( Ale wieczorem z kolei jestem tak potwornie zmęczona, że zasypiam po dwóch stronach albo nie rozumiem co czytam, dość niewygodne zwłaszcza przy niebeletrystyce :/
Nie miękkich tylko miętków, czyli mei-tai ;) Nie lubię bo za dużo wiązania i pasy długaśne, nosidło ergonomiczne to w sumie to samo a o ile szybsze i poręczniejsze :) To z linka bardzo mi się podoba. Ale nie widziałam na żywo, więc nic więcej nie mogę powiedzieć, bo potem będzie na mnie... ;) Zajrzyj na szmatoforum do działu "recenzje", może tam będzie coś konkretnego.
12 komentarzy:
Właśnie. Mi został jeszcze 1 rozdział Kontinuum :/
Też tak miałam, ale jakoś przy trzecim spokorniałam i nawet nie mam mu tego za złe że nie mam kiedy czytać.... Pewnie to niezbyt dobry objaw, że nawet mnie to nie martwi.
Policzyłam że przy moim 8miesięcznym maluchu przeczytałam ....raptem 6 książek (to chyba najgorszy wynik w moim życiu od kiedy zaczęłam czytać)!
A, i jeszcze dodam ze mój 8latek napisał ostatnio w wypracowaniu "CO wyjątkowego jest w Twoich rodzicach?" ze mama czyta nawet pod prysznicem (to prawda: przeprowadziliśmy sie pół roku i od tamtego czasu nie mam wanny, która była dla mnie czytelnią, pokojem medytacyjnym, etc.)
A Ty jak sobie radzisz z czytaniem?
Nie radzę sobie bez czytania :/ Nie lubię siebie bez książek :/ A Mateusz jest trudnym niemowlakiem, bardzo czasożernym, więc czytać mogę tylko wieczorem, w dzień młody sypia po 15 minut :( Ale wieczorem z kolei jestem tak potwornie zmęczona, że zasypiam po dwóch stronach albo nie rozumiem co czytam, dość niewygodne zwłaszcza przy niebeletrystyce :/
Ja odwrotnie, po kilku latach nieczytania teraz pożeram książki, przy posiłkach ofcors. BLW górą ;))) A że potem trzeba posprzątać to pikuś.
no właśnie, jedyna nadzieja w BLW
Ewo przymierzam się do zakupu Mei Taia. Mogłabyś mi coś podpowiedzieć? Prócz firmy TULA są jakieś dobre (tańsze?).
Oj tu chyba nie pomogę :( Nie znam się na miętkach, nigdy ich nie lubiłam. Ale na pewno są inne firmy, tańsze też.
w sumie to wybralam jednak ergo
http://www.babytula.pl/products/matrioshka-nosidelko-ergonomiczne-tula
masz jakies zle opinie na jego temat?? czy zamawiac bez zastanowienia? :)
i czemu nie lubisz miękkich? :)
Nie miękkich tylko miętków, czyli mei-tai ;) Nie lubię bo za dużo wiązania i pasy długaśne, nosidło ergonomiczne to w sumie to samo a o ile szybsze i poręczniejsze :)
To z linka bardzo mi się podoba. Ale nie widziałam na żywo, więc nic więcej nie mogę powiedzieć, bo potem będzie na mnie... ;)
Zajrzyj na szmatoforum do działu "recenzje", może tam będzie coś konkretnego.
ok dzięki:))))
Prześlij komentarz