czwartek, 28 lutego 2013

Niechciej

Nic mi się nie chce, nic mnie nie obchodzi. W każdej wolnej i półzajętej chwili wlepiam oczy w "True Blood" na laptopie. Muszę przyznać, że taki stan rzeczy mi odpowiada.


4 komentarze:

Małgorzatka pisze...

miałam tak z kilkoma serialami i też mi odowiadało. Apóźniej ten brutalny powrot do rzeczywistości:/

Cuilwen pisze...

Tak :D Zostało mi jeszcze 5 odcinków i już się boję :P szukam następnego paranormalnego wciągacza, może Paranormal Activity albo co...

erec pisze...

to wrzuć lost girl na ruszt. nie takie fajne ale oglądalne

Cuilwen pisze...

Dzięki :D