poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Dzień 2

Śmigus - Dyngus. Wymysł szatana z najgłębszych czeluści piekielnych ;) Polewcze zapędy dzieci skierowaliśmy do łazienki. Ogłosiliśmy Śmigus w wannie.
Dzięki powyższemu zalana była tylko łazienka (łącznie z sufitem...) a reszta mieszkania ocalała.

Tekst dnia.
Zu, żując śniadaniowego tosta, oznajmiła:

- Najbardziej w naszej rodzinie lubię to, że jesteśmy tacy leniwi.

Muszę przyznać, że ja też ;)


5 komentarzy:

Kaja pisze...

tekst do wyhaftowania na makatce :DDD

Cuilwen pisze...

Dobra myśl ;) Wyhaftuję krzyżykami i powieszę w kuchni nad stołem ;)

kaszka pisze...

ojp leniwi :D Ewa, leniwcu Ty!

Cuilwen pisze...

jestem leniwcem, jesli mogę uniknąć zrobienia czegoś to chętnie uniknę ;)

MF pisze...

No nie ty jedna:)