piątek, 6 czerwca 2014

Lekko

Śmieszą mnie różne rzeczy, ale ostatnio chyba najbardziej przykłady smartfonowej autokorekty.
O, na przykład takie jak TUTAJ. Rechoczę w głos ;)

A propos wczorajszego wpisu:


Prawdaż.

Czasem, dla odstresowania się, pogrywam w Candy Crush.
Ten filmik jest boleśnie prawdziwy :D I śmieszny :)

4 komentarze:

Caffi pisze...

Przepraszam,piszę jeszcze raz tu,bo pisałam przy notatce z 24 maja,ale pewnie już tam nie zaglądasz.Pytałam gdzie jest opisywany plac zabaw?Próbowałam go znaleźć na mapach google,ale prawdopodobnie jeszcze nie jest naniesiony.Pliss,napisz,bo Młody zobaczył zdjęcia i mnie męczy,żeby tam pojechać.A bestia ma dobrą pamięć :)
A autokorekty super,popłakałam się przy babci ze szpitala :)))

Cuilwen pisze...

Aaa, sorry, nie zajrzałam na starsze komentarze.
Kurczę, to trudno wyjaśnić :D Plac jest niedaleko skrzyżowania Skarbka z Gór i Magicznej, Magiczna skręca w lewo a do placu trzeba iść prosto, minąć biuro sprzedaży Dom Development. I wychodzisz wtedy na kanałek, na którym są te mostki, które sfotografowałam. I za nimi jest plac :) On jest dobrze schowany, jakby mnie mąz nie zaprowadził to sama bym go w życiu nie znalazła ;)

Caffi pisze...

Dzięki,teraz już powinnam znaleźć.Na google earth jest jakiś plac budowy,to pewnie tam :) Najwyżej pozwiedzamy Twoje okolice ;)

Cuilwen pisze...

Znajdziecie, szukajcie wystających nad zieleń trzech drewnianych dachów, tam stoją takie drewniane chałupki z ławkami i stołami w środku :)
Zapraszamy :D