poniedziałek, 13 lipca 2015

Momencik

W tym miejscu miał powstać pamiętnikarsko-humorystyczny post na temat naszych wakacji na Mazurach. I powstanie. jak tylko ogarnę rotawirusa, który od tygodnia usiłuje mnie wykończyć i towarzyszącą mu kompletną psychiczną rozsypkę.

Tymczasem:


2 komentarze:

poziomka pisze...

Nareszcie wróciłaś ;D kiedy wpis? Bo już tęskniłam za opowieściami :)

Cuilwen pisze...

Dziękuję :D Wpis już się robi, tylko muszę go trochę oskrobać z negatywizmu i marudzenia, żeby dał się przełknąć ;)