niedziela, 13 lutego 2011

Zabójcy czasu

Na wszelkie sposoby walczę z coraz śmielej sobie poczynającą depresją. Ostatnio ręce i wymęczony umysł zajmowałam produkcją tulipanów origami. Jutro Walentynki, papierowy bukiet będzie jak znalazł, żeby rozjaśnić mój dzień :)




Wytworzyłam ich znacznie więcej i w bogatszej gamie kolorystycznej, ale sporą część zużyły oczywiście dzieci...

Wczoraj zdałam egzamin teoretyczny na prawo jazdy. Udało mi się okiełznać rozbiegane myśli na tyle, żeby zdać test bez błędów. Maleńki to wprawdzie sukcesik, ale zawsze coś...
Jutro udam się do WORD Bródno w celu wystania w kolejce dogodnego terminu egzaminu praktycznego. Jakoś trudno mi się zmusić do entuzjazmu na tę myśl :)

2 komentarze:

delfina pisze...

Ale śliczny bukiecik :D
A depresja? Właśnie zobaczyłam Twego demotywatora poniżej , mam podobnie:/
Może wiosna coś zmieni ? Trzymaj się.

Cuilwen pisze...

Dzięki :) Poprawy nastroju życzę Tobie i sobie :)