czwartek, 15 grudnia 2011

Święty Mikołaju...

Jeśli istniejesz, to błagam, przynieś mi taki plecaczek:


i takie ubranko:


Och.
:)

9 komentarzy:

ZEZUZULLA pisze...

Plecaczek przeraźliwy:D Śmiało można szantażować dzieci: "Jak będziesz niegrzeczny, to zawołam plecaczek.":D

Cuilwen pisze...

Hahahaha, ojtam ojtam, moim dziewczynkom całkiem się podoba :P

GOSIA pisze...

a do plecaczka włożysz barbie-wróżkę hehehe

Małgorzatka pisze...

:D

Kajka pisze...

Ty faktycznie jesteś zmęczona ;))))))))))))))))))

KORONKA pisze...

Ewa, plecak jest obłędny, zwłaszcza dla mojego syna. Gdybym umiała szyć ze skóry, już bym się za taki wzięła. Bardzo rozbawił mnie komentzr ZEZULLi he he

Cuilwen pisze...

Barbie wróżka jest o wiele bardziej przeraźliwa od ślicznego smoczego plecaczka :P
Zuza obejrzała to zdjęcie i zaczęła jęczeć: "mamooo, kup mi taki smokowy plecak no kuuup". Och córko, kupiłabym i sobie i tobie i tatusiowi, bo pewnie też by chciał, żebym jeno wiedziała gdzie...

Koronko, ja w Ciebie wierzę! Potrafiłabyś uszyć, na pewno byś potrafiła... Może nie musi być ze skóry? Może czarne płócienko albo co? :P

delfina pisze...

A czy ten plecak odstrasz ból ucha???? Wrrrrrrrrrrr , czka meni ciężka nocka po ciężkim dniu:/Mała podopieczna, walcząc po tygodniowym pobycie w szpitalu z powodu zpalenia układu moczowego i anemii ( chyba słabo ją karmiłam;)), pieknie mnie ohafciła zupką pomidorową ugotowaną w celach leczniczych przeze mnie , walczy teraz z wirusem katarowym ... I masz babo placek , młody na wiczór na uszy narzeka :/ Młoda trafia w ręce koleżankowe jej mamy , a my mamy nadzieje , ze to jakis momencik , wrrrrrrr . zamawiam plecak odstraszjący choróbsko:D

Cuilwen pisze...

Delfina, biedna Ty i biedna mała :( trzymajcie się... Wszystko w końcu przejdzie :) Kiedyś ;) Trzeba przetrwać :*