wtorek, 3 lipca 2012

Gimnastyka buzi i języka

Z wakacji, oprócz zdjęć, przywlokłam też tę piosenkę :) Grali ją za każdym razem przy basenie na koniec atrakcji animacyjnych. Strasznie mi się spodobała, może dzięki prezentowanej przez żwawą panią animatorkę choreografii, naśladowanej dzielnie przez brzuchatych panów ;)
Czarująca prostota tekstu, traktującego o imprezach i bzykaniu, przemawia wprost do mej nieskomplikowanej duszy ;) Język portugalski stanowi znakomite ćwiczenie aparatu mowy... A to   "cecererece" to coś jak nasze "bara-bara" :P Jak tu nie kochać wakacyjnej muzyki? :P



2 komentarze:

Marta pisze...

Dzieki Tobie edukuje sie muzycznie.

Cuilwen pisze...

LOL ja nie wiem czy ta edukacja prezentuje odpowiedni poziom :
;)))