środa, 26 grudnia 2012

;)

Jestem oraz bardziej nakrapiana ;)

5 komentarzy:

GOSIA pisze...

no to szczerze Ci współczuję. Albo jej nie przechodziłaś w dzieciństwie albo jesteś osłabiona i Cię dorwało ponownie. A co z logistyką dnia codziennego ze to tak przaśnie ujmę?? Sama wiesz: zakupy, odprowadzanie dzieci do szkoły (za kilka dni), spacerki z małym???

GOSIA pisze...

no to szczerze Ci współczuję. Albo jej nie przechodziłaś w dzieciństwie albo jesteś osłabiona i Cię dorwało ponownie. A co z logistyką dnia codziennego ze to tak przaśnie ujmę?? Sama wiesz: zakupy, odprowadzanie dzieci do szkoły (za kilka dni), spacerki z małym???

Cuilwen pisze...

Na razie nikt nigdzie nie chodzi - szkoła i przedszkole zamknięte.
Z małym nie chodzę na spacerki albowiem jestem leniwa ;)
A zakupy zrobi mąż, bo ma wolne do nowego roku :)

Ale powiem szczerze, że gdyby nie było tak, jak napisałam powyżej to normalnie wychodziłabym i odprowadzała, robiła zakupy itd.

Małgorzatka pisze...

pokaaa! ;p

Cuilwen pisze...

Wstydzem siem :P Wyślę Ci na maila fotę :P