piątek, 1 listopada 2013

Bez tytułu

Życie bywa przykre i trudne, czasem tak przykre, że nie da się nawet czytać, ale na szczęście są seriale.

Wessało mnie to (btw, znakomity fanmade trailer ;) ):



Musiałam się przyjrzeć temu arcydziełu, po tym, jak po emisji ostatniego odcinka, żałoba na fejsie trwała trzy dni.
Jakby ktoś jeszcze nie wiedział co to - jest to opowieść o tym jak ciężkie jest życie producenta metamfetaminy :D
Jestem w połowie drugiej serii i bardzo źle życzę żonie głównego bohatera bo strasznie mnie wnerwia.


5 komentarzy:

Northern.Sky pisze...

Hahaha, zajebiste są te honest trailery! The Walking Dead rozwala.

A Breaking Bad jest na mojej liście do pooglądania już zaraz, za chwilę, jak tylko skończę True Blood. Hmmm, ciekawe czy mają honest spoilera True Blood...

Cuilwen pisze...

Prawda? Też mi się podobają :D

Jak oglądam taśmowo to zazwyczaj jestem zdenerwowana bardziej niż zwykle, bo chcialoby się wiedziec co dalej a tu dzieci przeszkadzają. Tak tak, matka roku ze mnie, wiem. Ale cóż poradzę, że dzieci nie są tak interesujące.

Ka pisze...

uwielbiam breaking bad!!!

Małgorzatka pisze...

nie znam tego:>

Cuilwen pisze...

polecam.