Matju złapał mój wisiorek na rzemyku. Założył sobie na szyję, poszedł się przejrzeć w lustrze.
Patrzy, patrzy i z podziwem mówi - "uuuu, ale jeśtem ładny!"
:D Tylko przykład brać z dzieciowej samooceny :)
Ania: Mamooo! Mati mnie ugryzł w kciuk!
Ja: Mateusz, przestań! Nie bij Ani!
Matju: Ja nie bijem! Tylko ścipałem! I glyzłem!
5 komentarzy:
Dzieci są bardzo logiczne :)
a ja podziwiam zasób słów Mateusza - mój 3latek nie jest nawet w połowie tak elokwentny ;)
Matju uczy się szybko bo ma dwie starsze siostry, którym się paszcze nie zamykają ;)
moje dziecko ma gadatliwą matkę i starszego brata, może czuje się zdominowany? ;)
Ojtam ojtam, zaraz zdominowany... Kto mało mówi - dużo mysli!
W odniesieniu do moich dzieci ta zasada nie napawa optymizmem ;)
Prześlij komentarz