niedziela, 16 marca 2014

Weekendzie, znikaj

Napisałabym o frustracji, kiedy musisz się skupić nad czymś ważnym a wokoło drą się dzieci. Napisałabym, ale ileż można. To już było. Blah.

To zamiast frustracji niech Shakira z Rihanną powyginają się wdzięcznie. Miło popaczeć.


8 komentarzy:

Kajka pisze...

Ale Shakira na biodra wygrywa ;)

Cuilwen pisze...

hahahahahah :D
bardzo ładne biodra, że tak powiem :D tez bym chciala takie :D

MF pisze...

A ja bym tam nie chciała...co mi po biodrach jak padam na pysk po weekendzie....'/

Cuilwen pisze...

Ach nie ma to jak weekend z rodziną ;)
Nie mogę się doczekać kiedy będzie cieplej i bede mogła spróbować biegania znowu. Chrzanic kolano, najwyżej bede kulec albo skakac na jednej nodze, aby tylko z domciu zwiać ;) Powiem, że trenuję do maratonu i znikne na 5 godzin ;)

MF pisze...

Ja nie mam sił na bieganie, nie dość że będę zmęczona fizycznie to i w domu mnie wykończą.

Cuilwen pisze...

Ja tez nie mam sił, ale jak siedzę z co najmniej jednym dzieckiem caly czas to potrzebuję wyjśc, chociażby na spacer. Podobno to normalne :) od zamknięcia w domu się wariuje :)

Unknown pisze...

trenuj do maratonu ! cudne. Powiedz, ze to maraton skoków na jednej nodze i wymaga długich wyjsc. Posiedź sobie gdzies na ławeczce, poczytaj, a przed wejsciem do domu oblej się wodą, że taka spocona jesteś.:) Szkoda twojego kolana, sport szkodzi zdrowiu :)

Unknown pisze...

trenuj do maratonu ! cudne. Powiedz, ze to maraton skoków na jednej nodze i wymaga długich wyjsc. Posiedź sobie gdzies na ławeczce, poczytaj, a przed wejsciem do domu oblej się wodą, że taka spocona jesteś.:) Szkoda twojego kolana, sport szkodzi zdrowiu :)