Matju, skacząc radośnie po łóżku śpiewa mi:
Ale, żeby nie było - bardzo pięknie wykonuje piosenkę o przedszkolu. I tę o jagódkach.
Jak na trzyletniego brzdąca wyjątkowo dobrze mu idzie śpiewanie, trzyma się melodii, tylko słowa nieco przekręca.
Dziewczynki chodzą na zajęcia szkółki tańca. Na moje pytanie, czego się nauczyły, uzyskałam odpowiedź: 'tańca LEGO". Okazuje się, że chodzi o ten oto utwór ("leggo!"). Obowiązkowo słuchamy parę razy dziennie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz