poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Dla fanów bananów

Banana bread czyli klasyczny, hamerykański bananowiec. Przepis na specjalne życzenie ;) (pozdrawiam, Dziewczyny! i cieszę się że smakowało :D)

- 3-4 dojrzałe banany (takie z mnóstwem brązowych plamek), obrane i rozgniecione na paćkę
- około 85g roztopionego masła
- 1 szklanka (250ml) cukru (można dać mniej, np 3/4 szklanki, i tak jest pioruńsko słodkie)
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (albo ze dwie łyżeczki cukru wanilinowego)
- 1 łyżeczka sody
- szczypta soli
- 1, 5 szklanki mąki
- opcjonalnie: bakalie (zazwyczaj dodaję garść orzechów włoskich i garść suszonej żurawiny)

Rozgrzać piekarnik do 175 stopni. Dodać stopione masło do rozpaćkanych bananów i wymieszać drewnianą łyżką. Dosypać cukier, dodać jajo i wanilię. Wymieszać. Poprószyć sodą i solą, wymieszać, dodać mąkę, wymieszać. Na końcu wsypać bakalie, wymieszać. Wlać ciasto do natłuszczonej foremki o wymiarach 10x20 cm. Piec około godziny (do suchego patyczka).

Możliwe, że to najprostsze ciasto świata ;)

Zdjęcie poglądowe z neta, jakoś do tej pory nie udało mi się sfotografować mojego wypieku:


Smacznego :)

3 komentarze:

Unknown pisze...

Boszzz. takie ciasto chce. TYlko piekarika nie mam

Cuilwen pisze...

OMG, przyjedź do mnie! Zrobię Ci w dowolnej ilości :D

Ka pisze...

Zrobilam!
Rzeczywiscie, bajecznie proste...