czwartek, 20 listopada 2008

Rozszerzamy dietę?

Ania niedługo skończy 5 miesięcy. Najwyraźniej Zuzia doszła do wniosku, że należy jej zacząć rozszerzać dietę: wyszłam na chwilkę z pokoju a jak wróciłam to Zuzia próbowała napoić leżącą na podłodze Ankę wodą z sokiem... Trochę jej się udało, reszta poszła na kocyk. Doznałam wstrząsu :)

Z innych nowości - dziadek kupił Zuzi nowy nocnik. Z pozytywką. Pozytywka włącza się znienacka ni w pięć ni w  dziewięc i zaczyna grać... SZLAG.

2 komentarze:

coralie pisze...

dobrze, że to tylko woda z soczkiem...u mnie były bułeczki, jogurty. zgrozo.
na szczęście zawsze udało mi się zainterweniować w porę.

Cuilwen pisze...

O matko, bułeczki, powiadasz... Ja przy tym soczku o mało nie umarłam na serce:)
Chociaż wypadałoby się cieszyć, że starszaki mamy takie chętne do dzielenia się posiłkiem :)