wtorek, 21 lutego 2012

Chwilowo

Chwilowo jestem niezdolna do niczego poza trwaniem.
Muzyka pomaga :) Niezawodny boski Armin ryje mi zwoje mózgowe :P Ach, jak ja bym chciała zwiać na Ibizę i szaleć sobie w klubie caałą noc...

7 komentarzy:

the light princess pisze...

co Ty z tom sylviom? (pisałam o niej licencjat ;) )
a 'mirror'? :)))

Cuilwen pisze...

Lubię po prostu :) Mirror mnie przygnębia strasznie.

GOSIA pisze...

na Ibizę? Kochanaaaaa, nie jest jeszcze tak źle skoro w głowie Ci nocna balangę!!

spektrum koloru pisze...

mirror jest o mnie :D

Cuilwen pisze...

Gosia, pomarzyć zawsze można, ale nie wiem czy do klubów takie staruszki jak ja wpuszczają :P

Rzuf, tak myślałam :) Mnie ten wiersz trochę przeraża.

spektrum koloru pisze...

z przekłutym pępkiem wpuszczają a jakze ;)

a czemu Cię przeraza/przygnębia?
jest realistyczny bardzo :)

Cuilwen pisze...

Właśnie dlatego mnie przygnębia :) Ale jest doskonały, obiektywnie rzecz biorąc :)