piątek, 22 maja 2015

Liar liar pants on fire

Ania: Mamo, a ja znam takie angielskie powiedzenie.
Ja: Jakie?
Ania: Że jak ktoś kłamie to mu się portki palą.
Ja: Aha, "liar liar pants on fire"?
Ania: Tak. Ale to nieprawda. Ja kłamię i wcale portki mi się nie palą.

Ekhem...



5 komentarzy:

Unknown pisze...

Moja Mama, kiedy byłam w wieku Ani, mowiła mi że mi się dymi z uszu kiedy kłamię. Wierzyłam w to :( Dzisiaj dzieci już nie są takie łatwowierne jak kiedyś :)

Cuilwen pisze...

No właśnie... Ale i tak widać kiedy kłamią :D
Ania kłamie aż ściany drżą,na pełnego bezczela, patrzy w oczy i łże :D Będzie IMO prawnikiem albo politykiem. Stawiam na prawnika, bo jest bardzo czepialska :D

Kaja pisze...

To uczucie, kiedy calutką sobotę (pobudka: 5:20) zasuwasz, sprzątasz, pierzesz, składasz, gotujesz dwudaniowy obiad, pieczesz ciasto, nosisz niemowlę i ogarniasz dwójkę starszaków, odkładasz śpiące najmłodsze marząc o wyłożeniu się na sofie i ciepłym brownie ze szklanką mleka.... a młode wstaje o 19:30 całkowicie wyspane.

Unknown pisze...

najlepszyzm w warszawie będzie :)

Cuilwen pisze...

Kaja, aaaa! Zawspółczuwam z całego serca... To minie, to minie. :D obiecuję :D