środa, 30 marca 2011

Młode rośnie... rośnie?

Wewnętrzny, 21tc. Dziewczynki w tym wieku były większe...


Panienki, jak zwykle, zażyczyły sobie sesji zdjęciowej :)





Ledwie się ruszam, gorączka i ból gardła pozbawiły mnie snu na całą niemal noc. Nie bardzo mogę jeść, a co zjem, natychmiast ucieka drogą ewakuacyjną - kaszel wywołuje odruch wymiotny. W głowie chyba ktoś rozpalił mi ognisko podlewane benzyną :/

7 komentarzy:

Małgorzatka pisze...

to te nowe spodnie? Podaj linka do aukcji:)

Kiedy dowiesz się jaka płeć?

Cuilwen pisze...

To jedne z dwóch par :), o te
http://allegro.pl/spodnie-ciazowe-rurki-hmmama-rozm-42-jak-nowe-i1516110072.html

Drugie są takie:
http://allegro.pl/jeansy-rurki-ciazowe-granat-36-44-tu-roz-42-i1502612560.html

15 kwietnia mam usg połówkowe, mam nadzieję, że się dowiem co będzie :) Ale i tak najbardziej się martwię, żeby tylko zdrowe było...

Małgorzatka pisze...

O,dzięki!

Zdrowe będzie a co ma nie być!!!

Ja mam wizyty co 4 tygodnie, trochę mnie to wkurza, że tak często. Nawet nie chodzi o kase tylko o zawracanie gitary. Zdecydowanie nie lubię tam chodzić a widzenie dziecka na usg mnie już jakoś mało rajcuje;)
Najbardziej chcę już sierpień i zobaczyć dziecko, karmić, niespać i wyglądać jak zombie ;)

Miłego dnia:)
Mój jest nieco milszy niż wczoraj,o dziwo:)
Może znowu będę miała nakręcenie?

Cuilwen pisze...

Ja też mam teoretycznie wizyty co 4 tygodnie, ale praktycznie nie mam kiedy chodzić do lekarza, przy dwójce dzieci i jednym dodatkowym to jest niemal mission impossible i operacja logistyczna na wielką skalę.
Nakręcaj się :)
Ja sobie dogorywam po cichu, właśnie zjadłam obiad i usiłuję go utrzymać w środku ;)

ziarnko piasku pisze...

jejku, Ewa, współczuję Ci tej choroby :( obyś szybko wyzdrowiała.

Tak na marginesie - nie chce mi się wierzyć w ten rozmiar 42 :O na zdjęciach wyglądasz na 38 :] a już 44-46 to dla mnie jakaś abstarkacja jak na Ciebie :)

Cuilwen pisze...

Dziękuję :) Miło mi :)
W zeszłym roku byłam istnym słoniem, jak jestem szczęśliwa i spokojna to się obżeram i rosnę wszerz. Potem musiałam schudnąć przed ciążą, żeby zminimalizować ryzyko cukrzycy. No i teraz bardzo mało jem, po prostu nie mogę...

marta pisze...

Pięknie wyglądasz!!! A dziewczynki są przeurocze.