wtorek, 10 grudnia 2013

Hmmm...

Z oficjalnej strony UKSW ;) Reklama kursu angielskiego.
Zakładam, że tłumaczowi pomyliło się z "make yourself at home". Ale bardzo ładnie wyszło :D
"Feel yourself at home" można przetłumaczyć jako "macaj się w domu" ;) No pewnie, zawsze lepiej w domu, niż publicznie :D



TUTAJ więcej ślicznych kwiatków, już z amerykańskiego podwórka :)

4 komentarze:

Małgorzatka pisze...

:D

Unknown pisze...

Pewnie skorzystali z translatora

Unknown pisze...

Sprawdzilam, czuc sie jak w domu feel yourself at home a make yourself czuc sie jak w domu. Skorzystalam z etranslatora. Jaka oszczednosc. A po co dawac tlumaczowi, sami zrobimy

Cuilwen pisze...

Jak z tłumaczeniem adhortacji papieskiej :D "Subtelna penetracja" była świetna ;)