poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Przepis na bezradność

3/4 dnia przeleżane w łóżku, z czego 2/3 przepłakane. 4/5 z żalu i upokorzenia a 1/5 z bezsilnej złości.

5 komentarzy:

KORONKA pisze...

Ale dlaczego? Żalu i upokorzenia?

Cuilwen pisze...

Szkoda słów. W dużym skrócie - jestem beznadzieją, ufną, naiwną kretynką, która w dobrej wierze pozwala się lekceważyć. I zbyt łatwo przywiązuje się do ludzi, mając potem spore trudności z odwiązaniem. Się.

KORONKA pisze...

Wcale nie jesteś.
Ja może szybko się nie przywiązuję ale mój problem polega na tym, że ufam na wstępie bezgranicznie i wydaje mi się, że wszyscy są dobrzy i mają dobre intencje. Potem okazuje się, że niekoniecznie... A ja bym chciała żeby byli...

Małgorzatka pisze...

Ja generalnie nie lubię ludzi i nikomu nie ufam więc mam problem z głowy;)

Trzymaj się:*

Cuilwen pisze...

I tak najlepiej. Mieć wszystkich w d... Bardzo bym chciała tak umieć.