czwartek, 15 listopada 2012

Mama

 i synek :)



4 komentarze:

Małgorzatka pisze...

sweet:D

Cuilwen pisze...

Słodziaste do urzygu :P
Na zdjęciu nie słychać jak wrzeszczy i nie widać jak mnie szczypie, cięgnie za włosy oraz gryzie ;)

GOSIA pisze...

uwielbiam tę kołysankę, śpiewałam i puszczałam ją w swoim czasie najstarszemu, do wyrzygu właśnie;)

Cuilwen pisze...

:D
Całkiem o niej zapomniałam, dziś szukałam kołysanek na jutubie i ta mi wyskoczyła jako pierwsza. Zachwyciłam się :)