No i gdzie ten koniec świata? O północy na fejsie użytkownik Australia zaktualizował status: "Yes, we're alive". To już wiedziałam, że nie ma na co czekać...
A tak liczyłam na tych Majów no... A tu trzeba dalej zapierniczać.
Foch jak ch*j.
O.
też się wkurzyłam... posiadam dwie sztuki potomstwa, ale aktualnie sztuka młodsza (20 mcy), płci męskiej doprowadza mnie do obłedu. Po raz pierwszy w życiu boję się, że dojdzie do niecnych rękoczynów,a ja wyląduję za kratkami...
5 komentarzy:
też się wkurzyłam...
posiadam dwie sztuki potomstwa, ale aktualnie sztuka młodsza (20 mcy), płci męskiej doprowadza mnie do obłedu.
Po raz pierwszy w życiu boję się, że dojdzie do niecnych rękoczynów,a ja wyląduję za kratkami...
Łączę się w bólu i wiaderko cierpliwości posyłam ;)
Obawiam się, że będą o nas opowiadać w tym samym wydaniu Wiadomości ;)
Ha, a potem sesje w SE, jak niejaka Katarzyna W.
Celebrytkami, tfu, zostaniemy....
A masz tak ze dwa wiaderka jeszcze?
Chyle czoła, tak na marginesie.
MK.
Ha, a potem sesje w SE, jak niejaka Katarzyna W.
Celebrytkami, tfu, zostaniemy....
A masz tak ze dwa wiaderka jeszcze?
Chyle czoła, tak na marginesie.
MK.
LOL nie mam więcej :P Już wczoraj byłam bliska czynów karalnych ;)
Musimy zacząć spożywać cierpliwość w płynie :P
Dziękuję :)
Prześlij komentarz