czwartek, 20 grudnia 2012

Wycieczka

Wycieczka, a może ucieczka... Dziś wieczorem idę do lekarza. Bez dzieci :) Kochana Siostra przywiezie Mamę, zostawi ją z młodymi i zawiezie mój tyłek na Mokotów.
Od dwóch dni o niczym innym nie myślę ;)
Wyjdę z domu, wyjdę z domu...
aaaaa!


2 komentarze:

Małgorzatka pisze...

sama? na co się będziesz badała? :D

Cuilwen pisze...

na glowe ;)