Taki dzień dzisiaj. Że spać by się.
Ale zamiast tego trzeba zebrać doopę w troki, uzbroić się przeciwdeszczowo i pokuleć po dzieci do szkoły, dziś moja kolej.
Mimo wszystko lubię deszcz. Jest tak spokojnie.
lipcowy też fajny, ale wrześniowy ma tę przewagę, że jest zimny, co zmusza ludzi do ucieczki do domu, co daje sympatyczną pustke na ulicach i pod blokami :P Jaki spokój i jaka cisza...
3 komentarze:
Ja też lubię deszcz, pod warunkiem, że jest to deszcz lipcowy ;) cieplutki, milutki
lipcowy też fajny, ale wrześniowy ma tę przewagę, że jest zimny, co zmusza ludzi do ucieczki do domu, co daje sympatyczną pustke na ulicach i pod blokami :P
Jaki spokój i jaka cisza...
To prawda ;) własnie wyciagnełam kalosze z szafy ;(
Prześlij komentarz