Mąż przywrócony na łono rodziny, już jadąc z lotniska pytał mnie telefonicznie czy nie chcialabym się ewakuować na weekend ;) Dobry mąż, ludzki pan ;)
Piosneczka na dobranoc. Nie mogę się od niej odczepić, odkąd oglądnęłam fragmenty Grammy Awards. Beyonce śliczności.
15 komentarzy:
To gdzie sie wybierasz ? :)
Pokazuj mi wiecej takich chudzielcow, to sie zmotywuje :)
No własnie nigdzie, co najwyżej na spacer... Zuza ma dwa sprawdziany w przyszlym tygodniu, trzeba się z nia uczyć. A zeby można było się z nią uczyć, ktoś musi zagospodarować Anke i przede wszystkim Matju. Więc potrzebne są dwie osoby :/
Ahahaha, no właśnie ja też w ramach motywacji oglądam :D
a u mnie w Poznaniu ferie właśnie się zaczynają... potFory na głowie 24h ;)
ale Tobie miłego weekendu życzę :)
No to cierpliwości życzę... U nas ferie chyba w drugiej połowie lutego dopiero.
Porządny chłop;))
Porządny chłop;))
Odkąd zaczął zostawac z dziećmi na pare godzin , zrobił sie mocno wyrozumiały :D
I z Germanii przywiózł żonce duże zapasy dobrego czerwonego wina ;)
Dlugi spacer tez dobry :)
Offtopik, pozdrawiam poznan, miasto moich studenckich czasow, beztroskich........
w imieniu miasta dziękuję :)
Dawaj do Ediego;) Jak szaleć to szaleć. Znam takie jedno miejsce, straszliwie obskurne, aczkolwiek wielce klimatyczne, z przyjemną muzyką, schowamy się tam w sobotnią noc i nikt nas nie znajdzie.
Och jakze bym chetnie odwiedzila obskurne i klimatyczne lokale :D
Aczkolwiek musialam sie zadowolic wycieczka do kina, poki co... Na boskiego Keanu ;)
Prześlij komentarz